**** Ludzie listy piszą ****
Dlaczego pani miesza ludziom w głowach, że ktoś w Polsce zrobi jakieś wybory wiosną przyszłego roku ????
****************************
Przepraszam, pod presją czasu ta wypowiedź w jednej z piątkowych telewizji nie była jasna.
W Polsce w 2025 roku będą wybory, bo tak po prostu wynika z kalendarza. I choć nie powinno to mieć żadnego wpływu na politykę pieniężną, to pan prezes mówi do Państwa drukowanymi literami, że większośc w Radzie ma smoka i nie zawaha się go użyć.
I strasznie jest mi przykro w ogóle tak myśleć. Przepracowałam w różnych bankach centralnych kilkanaście lat, w kilku różnych bankach. Tego rodzaju myślenie jest w tym środowisku nie tylko obce, niezgodne z etyką i etosem — ale też po prostu autentycznie niespotykane.
Ale jak by to nie bolało to jest jak jest.
Żaden z materiałów analitycznych NBP nie wskazuje na inflację *trwale* w celu w rozsądnym horyzoncie, więc nie widzę przesłanek dla obniżek.
Jeśli chodzi o oczekiwania ekspertów poza NBP, to punktowo spodziewają się inflacji poniżej 3.5% w 2026 roku (choć nadal powyżej 2.5%). Tylko jedno ALE: zapytani o pewność co do tej prognozy, to szansa na inflację poniżej górnej granicy pasma odchyleń od celu to 41%. A ich ocena szans na inflację powyżej 2.5% w 2026 roku to 68%.