Skip to main content

Na to pytanie można odpowiadać za pomocą wielu różnych metod. Niektóre są lepsze w prognozowaniu przyszłości, niektóre mają przewagę w tłumaczeniu przeszłości.

W skrócie mówiąc: ceny rosły, bo popyt pozostawał wysoki pomimo kolejnych podwyżek.

Skąd to wiemy? Na wykresie analitycy NBP odpowiedzieli na pytanie co stało w największym stopniu za wzrostem inflacji ponad cel. Ostatni raz pokazali publicznie tę analizę jesienią 2022. Teraz możecie Państwo zobaczyć następne półtora roku.

Ponad połowa wzrostu inflacji ponad cel tłumaczona jest nadmiernym (wyższym niż trend) popytem w Polsce. To słupki w kolorach zielonych (ciemnym i jasnym). Bez tego efektu, inflacja wzrosłaby w Polsce ponad cel o połowę mniej.

Dlatego podnoszenie stóp procentowych było niezbędne. Biorąc pod uwagę wysokość zielonych słupków, RPP podniosła stopy w stopniu niewystarczającym, by ustabilizować gospodarkę w warunkach rosnących cen surowców.

Ergo: żadna putinflacja, żadne surowce, żadne efekty globalne. Były tylko częścią problemu. Ściślej: mniej niż połową.

Utrzymywanie obniżonych cen energii dla odbiorców indywidualnych oraz małych i średnich przedsiębiorstw to te wyraźne, czerwone słupki. Tego też w znacznym stopniu dałoby się uniknąć, nawet bez kosztów społecznych, stosując inne instrumenty polityki fiskalnej. Ta decyzja nie była w gestii RPP, oczywiście.

Cały materiał tutaj.