🔦 W grudniu 75% cen z koszyka CPI rosło szybciej niż górne pasmo odchyleń od celu inflacyjnego. W lutym dotyczyło to 98% cen.
🔦 W tempie zgodnym z celem i pasmem odchyleń w grudniu rosło 8% cen, a w lutym 1% cen.
🔦 Inflacja bez paliw i żywności obniżyła się od lutego z 12% do 6.9% w grudniu, czyli o zaledwie 5.1 pkt procentowego.
Dlatego właśnie nazywa się bieżącą inflację uporczywą. Dlatego żaden przyzwoity bank centralny na świecie nie składa broni. Dlatego RPP nie skończyła swojej pracy. I dlatego wolno się cieszyć z niższego wzrostu cen wszystkim POZA członkami ciał takich, jak RPP.
Ikonka 🔦 to … latarka. Od początku kadencji w RPP wskazywałam, że stopa 6.75% NIE sprowadza inflacji do celu do końca 2025 roku nawet na podstawie materiałów analitycznych NBP. Z prawdopodobieństwem bliskim 50% możemy osiągnąć górne pasmo odchyleń od celu, a i to możliwe jest tylko w warunkach braku nowych zawirowań, nieszczęść i szoków. I to wyłącznie językiem modelu, czyli o ile stopy pozostałyby na poziomie 6.75% do końca 2025 roku.
Z modelowania wynika, że przy stopie 7.75% mielibyśmy znacznie większe szanse sprowadzić inflację do celu. Dlatego głosowałam za podwyżką stopy referencyjnej do 7.75%, czyli o 1 punkt procentowy (czy też: 100 punktów bazowych).
Rada zdecydowała się ściąć stopę procentową do 6%, a następnie do 5.75%, ale model nadal mówi to samo: przy stopie 6.75% nie ma prawie żadnych szans na sprowadzenie inflacji do celu, przy stopie 7.75% szanse są większe. Dlatego w kolejnych miesiącach głosowałam za podwyżką stopy referencyjnej do poziomu 7.75%. Dopóki procesy cenowe nie zaczną wskazywać, że stabilne osiągnięcie celu inflacyjnego jest możliwe w rozsądnym horyzoncie, moje głosowania się nie zmienią.
[Ważna uwaga: głosowania w styczniu 2024 objętę są tajemnicą, więc niczego co napisałam powyżej nie należy interpretować w tym kontekście.]
Sześć lat podwyższonej inflacji to nie tylko ogromny koszt społeczny dla wszystkich. To także ubytek wiarygodności banku centralnego, którego zasypanie potrwa przynajmniej drugie tyle lat.
A że moje głosowania wyglądają dziwnie? Nie jest zdradzeniem tajemnic państwowych podzielenie się oceną, że część decyzyjna posiedzeń RPP to pewien niewyrafinowany kontredans. Decyzja jest znana z grubsza 10 minut po rozpoczęciu posiedzenia, czasem nawet wcześniej. Reszta (w tym wnioski i głosowania) stały się ozdobnikami. Jeśli moje konsekwentne 7.75% jest dla kogoś ____________ (tu wstawić właściwy wyraz dezaprobaty), to przyjmuję tę krytykę, bo macie Państwo prawo dowolnie osądzać naszą pracę.
Ale też postawiliście Państwo przed RPP jedno jasne zadanie: stabilnie osiągać cel inflacyjny.