Przez ostatnich kilka dni tu i tam na zaproszenie różnych środowisk odpowiadałam na Państwa pytania. Nie wolno uogólniać, ale jest kilka wątków, które się systematycznie powtarzały.
0. Co z inflacją i dalszą sytuacją w gospodarce?
Inflacja jest uporczywa i robi problemy w wielu krajach świata, a tzw. „ostatnia mila” będzie wyjątkowo ciężka. Podkreślają to tak ECB jak i Fed, podkreślają, że choć cel wydaje się w zasięgu wzroku (tam, nie w Polsce) — to droga jeszcze niepewna, daleka, stopy pozostana wysokie przez dłuższy czas, żeby zagwarantować powrót do celu (a może nawet trzeba je bedzie podnieść). Polecam świetną wypowiedź Mary C. Daly o potrzebie rozwagi (w USA) przed jakimikolwiek dalszymi decyzjami.
Tyle, że „ostatnia mila” na razie nie jest nasz problem, bo inflacja jest nadal bardzo daleko od celu i nadal bardzo wysoka. Po ostatnich decyzjach RPP, inflacja zostanie z nami na dłużej a i przed obniżkami nie zbiegała do celu do końca 2025 roku. Obecnie nie mamy nawet 50% szans zaczepić się na 3.5% w 2025 roku, a 2.5 jest nadal daleko poza zasięgiem. Wskazują na to kolejne projekcje NBP. Szczególnie symptomatyczna jest tu najnowsza projekcja, która uwzględnia już pierwsze obniżki stóp procentowych. Sytuacja w naszej gospodarce jest zbyt dobra, by pomogło to obniżać inflacje przy bieżącym poziomie stóp. Z perspektywy koniunktury 2024 będzie lepszy niż 2023, a rok obecny też do bardzo złych nie należy: charakteryzuje go stabilne zatrudnienie i dynamiczny wzrost płac realnych pomimo (dotąd) relatywnie słabego popytu konsumenckiego (aktualizacja materiału o płacach realnych w Polsce niebawem).
1. Czy teraz RPP zacznie walczyć z rządem? Co z propozycjami rządu/rządów?
RPP (a w każdym razie ja w RPP) walczy z inflacją (a w każdym razie powinna). Nie komentowałam i nie komentuję polityki fiskalnej (poza jej wpływem na procesy inflacyjne), a już szczególnie propozycji. To jeden z istotnych aspektów niezależności rządu od RPP i odwrotnie.
2. Kiedy Polska wejdzie do strefy euro i czy to dobrze?
Nieprędko i to źle. Ale wszystko w naszych rękach i to dobrze.
3. Czy w Polsce jest równość / szklany sufit i co można / należy z tym zrobić?
Badania mówią, że nie ma równości i jest szklany sufit. Rozwiązania tak delikatnie miziające status quo jak parytety w wąsko wybranych obszarach nie wystarczą, by szanse wyrównać w rozsądnym czasie.
Chciałabym napisać znacznie więcej, ale znacznie lepiej wychodzą spontaniczne rozmowy w trakcie spotkań. A też tu kończy się limit znaków 😉.
Dla mnie największym zaskoczeniem było dużo pytań o niepewność, ale nie tylko tę makroekonomiczną i geopolityczną — też o tę indywidualną. O to czym się kierować, żeby potem nie mieć do siebie żalu ani pretensji.
Nie wiem. One step at a time. I zdecydowanie za wcześnie na oceny.